28. tydzień zwykły

...pobudzając naszą gorliwość do pełnienia dobrych uczynków. Przez naszego Pana...

Ostatnio chodzą mi po głowie pierwsze słowa psalmu 127: „jeżeli domu Pan nie zbuduje na próżną się trudzą, którzy go wznoszą” Wszystko, co ma sens pochodzi od Boga, innej drogi nie ma. Przypomina o tym św. Jakub: „każde dobro, które otrzymujemy i wszelki dar doskonały, zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności” (Jk 1, 17). Ale jeśli nie ma w Bogu zmienności, to czemu nie zawsze mogę doświadczać Jego dobroci? Hm... może właśnie dzisiaj warto spojrzeć w siebie. Nie jest tak, że Bóg działa w pewnych okresach czasu bardziej, a w inne bierze sobie wolne od człowieka. On zawsze daje mi swoją Łaskę – a więc samego siebie. Dzisiejsza kolekta to raczej prośba o to, aby umieć zawsze to dostrzegać i chcieć wciąż i wciąż tego doświadczać...