Z braku laku skorzystałem z oferty Westflex. Holenderskiej agencji pracy tymczasowej. Juz jestem na miejscu. Pije herbatę i czekam na briefing. Ten post będzie rozwijany wraz z moją kooperacja z biurem. Można naczytać się mnóstwo złych opinii jednak datowanych na kilka lat temu. Czy po kontroli u Axidusa wszyscy zaczęli się mieć na baczności?
Sam redaktor naczelny pojechał sprawdzić jak się sprawy maja. Bo Axidus mnie już nie chciał odkąd nie udzielili mi pomocy medycznej i zostawili na lodzie. Po odwiedzinach dziennikarzy starannie sprawdzających warunki , umowy , godziny , pieniądze. Zaczęli dmuchać na zimne. Gdy to jedna osoba po złej współpracy i kłopotach również z pomocą medyczna powróciła z dziennikarzami śledczymi
Ludzie się schodzą, czekamy na powitanie !
Wprowadzenie do pracy w agencji i najciekawsze informacje typu zaliczka lub prawo do 26 dniowego urlopu płatnego i pierwszy wniosek po 6 tygodniach.
Przy okazji opychają buty we względnej cenie oraz rowery uwaga za 180 euro. Rower jest Ok, ale trzeba brać to pod uwagę, że trafisz na lokacje i jeśli do pracy będzie mniej niż 10km to będziesz musiał dotrzeć tam pieszo lub kupić rower i na przykład od nich. Mi udało się utargować cenę na rower używany z zeszłego sezonu – zarysami z nie działającym dzwonkiem za 100 euro.
Na rowerach są numery seryjne mój ma numer 1006 trochę ich opylili, ale te nowe maja juz ponad 1500 coś.