Gdyby zrobić plebiscyt na mafie z klasą wybrał bym zorganizowaną grupę przestępcza – Yakuza. To swego rodzaju Robin Hood wśród mafii, niczym polski Janosik. Myślę, że inne grupy przestępcze mogą brać przykład z Yakuzy. Choć słowo mafia jest włoskie i wywodzi się z Sycylii to Yakuza również ma długą historię, która sięga 400 lat wstecz, jednak oni nie używali tego słowa by określić swoje ugrupowanie, a używali swojej nazwy własnej.
Co wyróżnia Yakuzę na tle innych ugrupowań o podobnych charakterze działania?
- Każdy mafioso ubrany jest elegancko i wygląda na codzień na biznesmena
- Zabronione jest branie narkotyków
- Wstępując do Yakuzy nie masz drogi powrotnej
- Yakuza współpracuje z policją
- Członek mafii ma obcięty piąty mały palec u dłoni, który odcina sobie sam podczas ceremonii
- Czołowi szefowie są wszem i wobec znani całej Japonii
- Yakuza wydaje komiksowy ZIN który opowiada o ich bieżącej działalności
- Zdobią ich specjalne mafijne tatuaże pokrywające całe ciało
- Ten który splamił honor ma szanse odkupienia obcinając sobie drugi piąty palec
- Japońskie władze przyzwalają na działanie Yakuzy nie koncentrując się na ich wyeliminowaniu
To tylko 10 punktów, z pewnością można by napisać ich znacznie więcej, zainteresowanym polecam dogłębną lekturę o ich zasadach, tradycji, kulturze. O czym ja chcę porozmawiać to też jak Yakuza stymuluje rynek protez palców, gdzie sprzedawane są one na dziesiątki/setki tysięcy.

Ciekawym jest też stosunek Yakuzy do kobiet, otóż traktują je jak towar, nie kochają zbytnio na pokaz, a wobec kobiety wymagają całkowitego posłuszeństwa i oddania rodzinie. Co ciekawe w Japonii panuje całkowity zakaz noszenia broni białej, co sprzyja ugrupowaniu w używaniu jej. Ta mało korzysta z broni palnej jak i nie posiada znacznych ilości amunicji. Yakuza słynie przede wszystkim z torturowania bogaczy, których zmuszają do podpisania odpowiednich dokumentów, oddania pieniędzy.

Poza wymuszeniami, które stanowią ich główne źródło finansowania, zajmują się organizacją prostytucji, handlem narkotykami – co ciekawe jawnie nie przyznają się do tych gałęzi, a sam członek nie sprzedaje, ani nie produkuje narkotyków. Jeśli chodzi o wymuszenia należy do tego też zaliczyć haracze za ochronę, gdzie Yakuza pełni faktyczną ochronę dla wielu biznesów przed bandytami, innymi gangami. Yakuza zabija również na zlecenie.
Cieszy się szacunkiem prostych mieszkańców Japonii jak i również polityków osób z wyższych sfer. Łatwo się domyślić, że członkowie czy ludzie zależni od Yakuzy piastują czołowe stanowiska w Japonii, pracują w rządzie, wojsku, policji, szpitalach, sądach, choć oficjalnie nikt tego nie przyzna…

Cdn…