2,5 tony narkotyków miało trafić na ulice. Gang pseudokibiców rozbity

3 tygodni temu 19

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek za sprawą zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie wywodzili się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Po miesiącach intensywnych działań policji i prokuratury przestępczy proceder został przerwany, a kluczowi gracze trafili za kratki.

Śledczy od dawna przyglądali się grupie, która zajmowała się przemytem i rozprowadzaniem ogromnych ilości narkotyków. Gang sprowadzał nielegalne substancje z Niderlandów i Hiszpanii, a następnie rozprowadzał je na terenie całego kraju. 

Wśród przejętych narkotyków znalazły się m.in. mefedron, marihuana, haszysz, tabletki MDMA, ketamina oraz kokaina.

Pierwsze poważne uderzenie w przestępcze struktury miało miejsce pod koniec ubiegłego roku. Wtedy to w ręce policjantów wpadł mężczyzna, u którego znaleziono ponad 22 kilogramy mefedronu, blisko 4 kilogramy marihuany, a także inne środki odurzające. Zatrzymany usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i posiadania znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna decyzją sądu trafił do aresztu.

Na początku lipca tego roku funkcjonariusze zatrzymali kolejnego podejrzanego, 30-latka powiązanego z gangiem. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu policjanci znaleźli aż 3 kilogramy kokainy. On również został tymczasowo aresztowany.

We wrześniu policja przeprowadziła kolejną szeroko zakrojoną akcję. Tym razem zatrzymano aż sześć osób, w tym mężczyznę podejrzewanego o kierowanie całym procederem. 

W trakcie działań zabezpieczono ponad 160 tysięcy złotych w gotówce. Wszyscy zatrzymani trafili do aresztu, a prokurator postawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednemu z nich zarzucono kierowanie gangiem.

W sumie w sprawie występuje już dziewięciu podejrzanych, którym postawiono aż 14 zarzutów. Wszyscy przebywają obecnie w areszcie. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie w postaci nieruchomości o wartości blisko 3 milionów złotych.

Śledczy szacują, że członkowie tej grupy mogli wprowadzić na polski rynek co najmniej 2,5 tony różnego rodzaju narkotyków.

Śledztwo wciąż trwa, a funkcjonariusze zapowiadają kolejne zatrzymania osób powiązanych z przestępczym środowiskiem. Wszystko wskazuje na to, że rozbita grupa była tylko jednym z elementów większej układanki.

Przeczytaj źródło