1700 złotych co miesiąc dla każdego. Taki może być nowy zasiłek z ZUS. To rozwiązanie, które sprawdziło się u naszych sąsiadów. Czy Polska jest gotowa?

5 godziny temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Wypłacanie przez ZUS bezwarunkowego dochodu podstawowego było rozważane jeszcze przed pandemią, jednak COVID-19 spowolnił prace nad jej wdrożeniem. Obecnie, po względnym unormowaniu się sytuacji, wiele państw wraca do tematu, podejmując pierwsze próby wprowadzenia tego rozwiązania w ramach pilotażowych projektów. Ostatnio, wynikami eksperymentu podzielili się Niemcy. Czy Polska również pójdzie w tym kierunku i zdecyduje się na wprowadzenie powszechnego świadczenia bez dodatkowych kryteriów?

1700 złotych co miesiąc dla każdego w ramach bezwarunkowego dochodu podstawowego

Bezwarunkowy dochód podstawowy to koncepcja polegająca na regularnym wypłacaniu każdemu obywatelowi określonej sumy pieniędzy, niezależnie od jego sytuacji zawodowej, majątkowej czy rodzinnej. W przeciwieństwie do tradycyjnych form pomocy społecznej, dochód ten przyznawany jest bez konieczności spełniania dodatkowych warunków – nie wymaga np. aktywnego poszukiwania pracy ani wykazywania niskich dochodów. Głównym celem bezwarunkowego dochodu podstawowego jest zapewnienie wszystkim ludziom zabezpieczenia finansowego, które pozwala zaspokoić najważniejsze potrzeby życiowe, takie jak mieszkanie, jedzenie czy opieka zdrowotna.

Zgodnie z przeprowadzonymi szacunkami, wysokość bezwarunkowego dochodu podstawowego miałaby wynosić około 1700 złotych – wcześniej, przed pandemią, prognozowano kwotę rzędu 1300 zł. Jednocześnie plan zakładałby zastąpienie tym świadczeniem innych form pomocy finansowej, obecnie kierowanych do różnych grup społecznych. Warto jednak podkreślić, że projekt ten znajduje się nadal w fazie koncepcyjnej.

Odpowiedź na rozwój sztucznej inteligencji i robotyzację pracy

Bezwarunkowy dochód podstawowy ma być odpowiedzią na zmiany zachodzące na rynku pracy, a przede wszystkim rozwój sztucznej inteligencji i robotyzację pracę. Jak czytamy w opracowaniu na temat bezwarunkowego dochodu na stronie senatu, w którym przytoczono raport londyńskiego Adam Smith Institute: powszechny dochód podstawowy jest odpowiedzią na wielką zmianę wynikającą z globalizacji i automatyzacji, której przykładem mogą być samojezdne samochody czy medyczne diagnozowanie dzięki sztucznej inteligencji. Wydaje się właściwe, według raportu, by wszyscy na świecie odnosili korzyści z postępu technologicznego.

Podobnego zdania jest Elon Musk, który już w 2018 roku przekonywał, że wprowadzenie dochodu podstawowego będzie z czasem konieczne z powodu przejmowania większości ludzkich miejsc pracy przez sztuczną inteligencję.

Bezwarunkowy dochód podstawowy sprawdzano już w innych krajach

Idea bezwarunkowego dochodu podstawowego była testowana jeszcze przed wybuchem pandemii w różnych krajach Europy i poza jej granicami. Najbardziej zaawansowane działania w tym zakresie prowadzono we Włoszech, Francji oraz Wielkiej Brytanii. We Włoszech i Francji projekt został przyjęty z pozytywnym odbiorem, natomiast w Wielkiej Brytanii, co interesujące, nie spotkał się z większym poparciem społecznym. Ostatnio rezultatami swojego programu pilotażowego pochwalili się Niemcy. U nich również wyniki eksperymentu były pozytywne.

Nie znajdujemy dowodów na to, że ludzie uwielbiają nic nie robić - powiedziała Susann Fiedler, profesor Uniwersytetu Ekonomii i Biznesu w Wiedniu, która uczestniczyła w prowadzeniu badania.

Bezwarunkowy dochód podstawowy nie wpłynął na rezygnację z pracy

Badanie w Niemczech przeprowadziła berlińska organizacja non-profit Mein Grundeinkommen. W ramach badania prowadzono trzyletnią obserwację 122 osób – od czerwca 2021 do maja 2024 roku. Uczestnicy otrzymywali co miesiąc 1200 euro (około 5142 zł), które mogli swobodnie wydawać według własnego uznania. Do projektu zakwalifikowano osoby w wieku od 21 do 40 lat, mieszkające samotnie i osiągające miesięczne dochody w przedziale od 1100 euro (4714 zł) do 2600 euro (11 141 zł).

Co istotne, otrzymywanie dochodu podstawowego nie wpłynęło na rezygnację z pracy zarobkowej. Uczestnicy badania nadal byli aktywni zawodowo, pracując średnio 40 godzin tygodniowo, podobnie jak osoby z grupy kontrolnej, które nie dostawały żadnego świadczenia. Zauważono jednak pewne różnice: osoby otrzymujące bezwarunkowy dochód podstawowy częściej decydowały się na zmianę pracy lub dalszą edukację, a także deklarowały większą satysfakcję z życia zawodowego i poziomu dochodów. Mimo niezmienionej liczby przepracowanych godzin, badani odczuwali, że mają więcej czasu na odpoczynek, działalność społeczną czy relacje z bliskimi.

Czy Polskę stać na bezwarunkowy dochód podstawowy?

Ceną wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego miałaby być likwidacja innych programów, takich jak: 800+, Dobry Start, Aktywny Rodzic i im podobnych oraz wszelkich innych zasiłków i form wsparcia. Środki z nich, a także z kosztów ich obsługi miałyby zostać przeznaczone właśnie na bezwarunkowy dochód podstawowy. To jednak nie pokryje ogromnych kosztów, z jakimi wiązałby się nowy zasiłek. Mówimy o blisko 38 milionach Polaków, którzy co miesiąc mieliby otrzymywać 1700 złotych. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósłby państwo 775 miliardów rocznie.

Bezwarunkowy dochód podstawowy w Polsce jeszcze nie teraz

Póki co w temacie bezwarunkowego dochodu w Polsce niewiele się dzieje. Nie rozpoczęto nawet programu pilotażowego, a trudno przenosić wyniki z Włoch, Francji czy Niemiec na polskie społeczeństwo. Wprawdzie przed pandemią takie przygotowania trwały, jednak COVID zepchnął ten temat na dalszy plan. Czy w najbliższym czasie temat wróci? Tego nie wiadomo. Jak pisze infor.pl, najbardziej zaawansowane w projekcie pilotażowym jest województwo warmińsko-mazurskie i tam pewnie najłatwiej byłoby testowanie programu zacząć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło