Tak rywal potraktował reprezentanta Polski. Klasy nie kupisz

2 godziny temu 3

W drugiej połowie Włosi zdecydowanie przeważali nad podopiecznymi Jerzego Brzęczka. Poskutkowało to strzeloną przez Niccolo Pisilliego bramką, przy której asystował Luca Koleosho. Na szczęście Polacy zerwali się do walki. Bramki Wiktora Bogacza i Macieja Kuziemki wyprowadziły młodzieżówkę na prowadzenie, której nie wypuścili już do końca meczu.

Zobacz wideo Kosecki o relacjach z Urbanem: Czasami bałem się do niego podchodzić

Włosi grali bardzo niesportowo przez całe spotkanie. Liczne prowokacje i brutalne faule skutkowały tym, że już w pierwszej połowie otrzymali aż trzy żółte kartki. W drugiej połowie temperatura spotkania była jeszcze gorętsza, a po dramatycznej końcówce jeden z rywali kompletnie stracił kontrolę.

Skandaliczne zachowanie młodego Włocha!

To była 95. minuta. Po taktycznym faulu zasłużone upomnienie otrzymał Antoni Kozubal. Powstrzymał on w nieprzepisowy sposób Lucę Koleosho. Włoch zdawał się nie mieć pretensji do piłkarza Lecha, i objął go za ramię. Po chwili jednak rzucił go na murawę. Sędzia Antoni Bandic nie miał wątpliwości i pokazał napastnikowi Espanyolu drugą żółtą kartkę. Można się zastanawiać, czy nie powinno skończyć się bezpośrednim wykluczeniem, ale koniec końców Koleosho musiał opuścić boisko.

Ledwie chwilę po tym zdarzeniu bośniacki arbiter zakończył spotkanie, które zakończyło się wynikiem 2:1 dla reprezentacji Polski. Młodzieżowi kadrowicze prowadzą w grupie E eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy w 2027 roku. Włosi zajmują drugie miejsce.

Przeczytaj źródło