Iga Świątek zdradziła, co lubi jeść. Ciekawy wybór

20 godziny temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Wiedziałam, jak mam grać i że muszę być odważna. Grałam szybko od początku, ponieważ nie mogłam pozwolić Danielle na "winnery". Jestem bardzo zadowolona z tego występu. Nie było nierówności w grze, poziom był równy - podkreślała w pomeczowym wywiadzie Iga Świątek. Polka po zwycięstwie nad Danielle Collins zdradziła również, co jest jej ulubionym daniem.

Najlepsza polska tenisistka jest już w czwartej rundzie zmagań na kortach Wimbledonu. W przeszłości była liderka rankingu WTA miewała problemy z grą na trawiastej nawierzchni. Teraz jak twierdzi, "polubiła się" z tego typu grą. 

- Szczerze mówiąc, mam w tym roku dużo więcej radości z gry na trawie. W trakcie treningów piłka częściej mnie słuchała, co było dla mnie nowością na trawie. Czekałam na to uczucie w trakcie meczów. To był dobry dzień. Podobnie było w Bad Homburg. To daje mi pewność siebie i nowe doświadczenia na trawie - stwierdziła. Przypomnijmy, że Świątek w rozgrywanym przed Wimbledonem turnieju w Bad Homburg dotarła do finału. 

ZOBACZ TAKŻE: Wimbledon 2025: Wyniki i skróty meczów (WIDEO) 

Zawodniczka z Raszyna wytłumaczyła również, o co chodzi w stwierdzeniu, że "piłka jej słucha"> 

- Kiedy piłka mnie słucha, ja nie muszę robić wiele. To jest po prostu płynne. Próbuję być agresywna i dobrze się bronić. Lepiej się poruszam na trawie w tym roku i mogę na tym polegać - zaznaczyła. 

Na koniec wywiadu Polka zdradziła, co lubi jeść w trakcie turnieju. Okazuje się, że jest to dość proste danie - makaron z jogurtem i truskawkami. 

- Na pewno nie ryby z frytkami. Mój zespół co chwilę jada jakieś fast foody, a ja mogę tylko na to patrzeć. Moim ulubionym daniem jest makaron z truskawkami i odrobiną jogurtu. Włosi by się za głowę złapali, ale ja to lubię - powiedziała. 

Cała rozmowa w poniższym materiale wideo. 

mtu, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło